Witajcie Kochani po długiej przerwie...
długo mnie nie było, jakoś kilka spraw nałożyło się na siebie, przemeblowania, porządki, zakupy, wyjazdy, nowe obowiązki, oj dzieje się, nawet było chwilowe zwątpienie po co ? Ale czytam na Waszych blogach, że też miewacie cięższe chwile, więc jakoś się zmobilizowałam i jestem z powrotem. Przybyło kilka drobiazgów, pokój synka też w końcu doczekał się zmian ale to następnym razem.
Konik na biegunach, strasznie chciałam go mieć i mam :)
Prosiłyście mnie abym wrzucała normalne, nieprzerobione fotki więc są :D
Miłego późnego wieczorku.
Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny i komentarze :)