środa, 16 października 2013

Podsumowanie kuchni

Witajcie!!
Dzisiaj podsumowanie kuchni jak było, początki zmian i jak jest teraz :) Pierwsze zdjęcie przedstawia kuchnie w momencie wprowadzenia się do mieszkania. Nie mogliśmy zainwestować w nowe meble, bo po prostu nie było nas stać. Więc wszystko było robione w miarę niskim kosztem.
     przed                                               w trakcie                                        teraz

     przed                                                                        w trakcie                    teraz

     wcześniej                                                                   teraz


    dodatki - dzisiaj powstała taca z gwiazdą i doniczka z gwiazdką...oh te gwiazdki :)


 Pozdrawiam Was serdecznie :)





wtorek, 15 października 2013

Zmiany w pokoju synka

Witajcie,
jakoś jesień nie sprzyja wpisom, nie wiem czemu ale jestem tylko biernym czytelnikiem Waszych blogów, na swojego nie zaglądam. Szukam nadal okazji aby kupić witrynkę do salonu, ale nawet ebay mi nie sprzyja:(
Dziś pokoik synka, nie wiele zmian, bo mebli nie udało się ani pomalować ani okleić, więc nie jest tak jakbym chciała, meble również nie są zbyt ustawne, więc przestawianie też nie poszło pomyślnie. Reasumując meble wróciły na swoje miejsce, odkręciłam tylko drzwiczki w szafce, aby móc poukładać kilka dodatków. No i teraz pokój prezentuje się tak:

przed                                                                         po





dwa zdjęcia na samym dole przedstawiają pokoik już po mini zmianie :) natomiast zdjęcia wyżej są przd i po :) POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE!!!






piątek, 4 października 2013

Kolejny targ staroci

Witajcie!!!

Znalazłam chwilę, więc melduję się na blogu:D
Odwiedziłam znów flohmark - czyli targ staroci, uwielbiam tam chodzić, zawsze wyszuka się jakieś perełki. Ostatnie zakupy to całe 9 euro, a kupiłam: 5 świeczników, metalowy pojemnik na chleb, walizkę wiklinową :) I od razu Wam pokazuje :)
Z pokojem synka problem, mebli nie da się okleić, ani pomalować mimo matowienia. No i klops.
No cóż kilka dodatków i może jakoś to niepowodzenie przełknę. Może nawet odważę się to Wam pokazać, choć ułamek widać na zdjęciu z walizką wiklinową :)

Dziękuje za odwiedziny i komentarze, zbiliżam się do 10 tyś wyświetnleń i bardzo mnie to cieszy, dziękuje Wam bardzo, że do mnie zaglądacie. Ściskam ciepło i życzę udanego weekendu!