Już chałupka ozdobiona i gotowa na te świąteczne wyczekiwanie, jedynie choinka została do zakupienia - ale to jeszcze troszkę. Wszędzie drobne świąteczne akcenty już są, najbardziej oblężony jest salon i kuchnia, a reszta nieco mniej. Najmniej sypialnia, jakoś ciężko mi tam wprowadzić świąteczny nastrój. Pomogłyby mi pewnie szare cotton ball, ale jak na razie nie mogę sobie na nie pozwolić niestety...
Więc sypialnia wygląda chwilowo tak...
jakoś nie chcę tam wprowadzać czerwieni i zieleni, myślałam o tym, aby powiesić kilka bombek na karniszu, oczywiście gwiezdnych w tonacji black-white :) coś pomyślę.
A tymczasem zaczynamy odliczanie, jutro 1 grudnia :) Cieszycie się?
Trzymajcie się ciepło!!!