długo mnie nie było, jakoś kilka spraw nałożyło się na siebie, przemeblowania, porządki, zakupy, wyjazdy, nowe obowiązki, oj dzieje się, nawet było chwilowe zwątpienie po co ? Ale czytam na Waszych blogach, że też miewacie cięższe chwile, więc jakoś się zmobilizowałam i jestem z powrotem. Przybyło kilka drobiazgów, pokój synka też w końcu doczekał się zmian ale to następnym razem.
Konik na biegunach, strasznie chciałam go mieć i mam :)
Prosiłyście mnie abym wrzucała normalne, nieprzerobione fotki więc są :D
Miłego późnego wieczorku.
Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny i komentarze :)
ślicznie:D a czy to green gate'owe poduszki?
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :) pozdrowionka
UsuńPiękny pled i poducha w gwiazdki. Można wiedzieć gdzie kupiłaś? Dobrze że problemy opanowane. Życie przynosi nam ciągle jakieś atrakcje i musimy się z nimi zmierzać. Buźki
OdpowiedzUsuńkonik cudo! kocyk w gwiazdki skradł moje serce ale zakochałam się w Twojej lampce ktorej nie ma na tych zdjęciach. widziałam ja u Ciebie w różnych miejscach jest biała drewniana z materiałowym abażurem w kratkę. Lampka jest piękna! czy ten abażur sama uszyłaś? czy taką kupiłaś? podobna jest w green gate ale kosztuje 300zł trochę za dużo:(
OdpowiedzUsuńLampka faktycznie wędrowała, ale na dobre już zamieszkała u synka w pokoju, abażur kupiony niestety, ale to była pierwsza lampka którą kupiłam do domku więc jest ona szczególna :) A pled jest nie tylko śliczny ale i ciepły w sam raz na zimowe wieczory :) Ściskam ciepło i dziękuje za komentarz.
UsuńNa początku zacznę,że fajnie,że wzięłaś sobie nasze prośby do serca...jest o niebo lepiej!! Także bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMasz tyle pięknych drobiazgów i chętnie bym je widziała u siebie a pled w gwiazdki....uwielbiam!!
Pozdrawiam
Cieszę się że jest lepiej:) Dziękuje za komentarz i pozdrawiam ciepło :)
Usuńśliczny konik !
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz i pozdrowionka ;)
UsuńKonik słodziutki :) I moje ukochane gwiazdki-śliczności :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oh te gwiazki :) dziękuje , serdecznie pozdrawiam :)
UsuńZabójcze świeczniki!
OdpowiedzUsuń