Naszło mnie na wspomnienia i zajrzałam w moje foto archiwum i pomyślałam, że pokaże Wam jak wyglądał mój salon wcześniej i jakie zmiany przechodził. W sumie od momentu pierwszej zmiany w moim domu minęło dopiero 10 miesięcy, więc myślę że nastąpiło na prawdę wiele zmian :)
Zobaczcie.
pierwsza wersja po przemalowaniu komody i ściany
potem doszedł regał
następnie przyszły nowe sofy
zmieniały się dekoracje mebli, ścian, poduszki, zasłony... dziś salon wygląda tak :
Miłego dnia !!!
Jest przepięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :D
UsuńWspaniałe przemiany zachodziły u ciebie,tyle się działo w przeciągu tych 10 miesięcy.Bo to i zmiany dekoracji,koloru ścian,kanapy i meble zmieniały swoje miejsce.U mnie niestety nie mam możliwości,jeśli chodzi o przestawianie mebli.Mój pokój jest prostokątny więc nie mam pola do szaleństw ;)
OdpowiedzUsuńNa początku kiedy wprowadziliśmy się do mieszkania była tu wielka meblościanka w stylu rustykalnym, ale niestety nie dało się jej rozebrać na kawałki aby stworzyć np witrynę, była wielka i ciężka, nie było żal mi się z nią rozstawać, tak też zostałam z jedną komódką i od tego się zaczęło :D reszta sama poszła. Pozdrawiam i dziękuje za miłe słowa .
UsuńLubię Twoje odmiany, tyle drobiazgów dodajesz, wszystko z sercem;)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Pozdrowionka
UsuńBardzo wypiękniało, te czarne kanapy sprawiały jakiś taki ciężar. Teraz bomba :)
OdpowiedzUsuńTeż tak właśnie myślę, narożnik był potężny i ciemny a teraz zrobiło się troszkę lżej :D Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za ciepłe słówko :D
UsuńRzeczywiście zmiany, co krok to lepsze i super wyszło! :) gratuluję i pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje, pozdrawiam serdecznie :D
Usuńz surowego, ascetycznego salony zrobiło się w nim mega przytulnie:) podoba mi się!
OdpowiedzUsuńDziękuje za miłe słowa, Twoje mieszkanko mi również się podoba, wpraszam się do Ciebie regularnie :D Nawet podejrzałam, że zaczęłyśmy mniej więcej w tym samym czasie prowadzić bloga :D Ściskam ciepło
Usuń..ależ pięknie ;) przytulnie i z klasą ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo. Pozdrowionka :)
UsuńSzalejesz!!!Bardzo mi się podoba i wiesz chyba drobiazgi z mojego candy pasowałyby do Twojego pokoju:)
OdpowiedzUsuńDziękuje :D W candy nie mam szczęścia nigdy nic nie wygrałam, ale jak znajdę chwilkę na pewno się zapiszę, dziękuję za zaproszenie , w każdym razie bardzo fajny blog prowadzisz (takie pyszności, że ślinka leci) i chętnie do Ciebie zaglądam :D pozdrowionka
UsuńŚwietne metamorfozy!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuje, ściskam ciepło:)
Usuńczegoś jednak tu brakuje
OdpowiedzUsuńDuże i bardzo pozytywne zmiany! :)
OdpowiedzUsuń