poniedziałek, 16 września 2013

Mam dylemat...

Hej Dziewczyny :D
Po pierwsze dziękuje za wszystkie komentarze i odwiedziny na moim blogu, bardzo mi miło, że mnie podczytujcie :) Za to wielkie uśmiechy Wam przesyłam :D
Po drugie dopadłam się do programu PhotoScape i się świetnie bawię :) To moj pierwszy kontakt z tego typu programem i pierwsze moje przeróbki lądują na blogu - ale radocha, od ucha do ucha.
Wracając do postu i tytułu, mam dylemat związany z pokoikiem synka, już wiele razy wspominałam że chcę coś zrobić, nie chcę jednak inwestować w nowe meble, myślę raczej o przeróbce tych, które synek ma. Jak myślicie co mogę zrobić? Pomalować, poprzestawiać? Kompletnie brak mi pomysłu ???


Nad zabawkami nie jestem w stanie zapanować, mimo iż co miesiąc wynosi się worek do piwnicy, ciągle ich pełno. Nie będę z tym walczyć :) Bo jak mój Maluch twierdzi "wszystkie są mu potrzebne", ale twierdzi też, że chce mieć białe mebelki. Zna się chłopina :) 
No i co z tym fantem zrobić?

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę aby katar i kaszel trzymał się od Was z daleka :D

18 komentarzy:

  1. Punkt zaczepienia dla przemian znalazłam w tej żaglówce :) wiklinowe rzeczy można przemalować na biało, do tego biel i błękit w dodatkach i materiałach (poduchy firanki) ogólnie morsko-żeglarskie klimaty :) tak mnie poniosło ;) a poza tym zapraszam do siebie na Candy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajnie Cię poniosło, motyw żeglarki bardzo mi się podoba tyle tylko że z kupnem dodatków jest mały kłopot, przynajmniej u mnie, wszystkie są dość ciemne, ale faktycznie pomysł dobry i dzięki wielkie :) Pozdrowionka

      Usuń
    2. A też widziałam ostatnio w internecie, jak tanim kosztem przerabiano pokoje z wykorzystaniem specjalnej okleiny na meble, może to jakiś sposób :) efekt był naprawdę dobry.

      Usuń
    3. Myslałam o tym, bo nie wiem czy farba będzie się trzymać, choć pamiętam kiedyś malowałam podobny mebel i trzymało dobrze :D no tylko jaki będzie efekt takich dużych mebli w jednym kolorze? może białe a wewnątrz miętowe? mam zagwostkę :D dziękuje za pomoc ;) Pozdrawiam i właśnie buszuję po Twoim blogu :D

      Usuń
  2. Warto wykorzystać te mebelki malując bądź oklejając i faktycznie styl marynistyczny by tu pasował :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okleina też jest fajna no i szybka w "obsłudze". Marynistyczny styl bardzo mi się podoba, ale trudno o dodatki, piękne widziałam u dziewczyn na blogach, same robią takie cudeńka że mowę odbiera, a ja kompletnie nie umiem szyć, więc chyba pora się zacząć uczyć :) Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. A w jakim wieku jest synek? Trochę mało z tych zdjęć widać pokoju, można zostawić meble w obecnej kolorystyce a przemalować jakoś ciekawie ściany. Albo zrezygnować z ustawienia szafek al'a meblościanka, to też dużo daje;) Jeśli masz ochotę podeślij więcej zdjęć na maila (simplyabouthome@gmail.com), postaram się coś pomóc;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Synek ma 5 lat :) W zakładce moje mieszkanie są wyraźniejsze zdjęcia, jeśli masz ochotę zajrzyj tam :) serdecznie Ci dziękuje za pomoc. Pozdrowionka

      Usuń
    2. Pokój jest duży i słoneczny, zatem można pobawić się przestawiając różnorodnie meble. Biureczko można dać bliżej okna, z prawej strony. W miejsce biurka, o ile sie zmieści, można wstawić łóżko. Inna opcja - obok biurka pod oknem, można postawić regał, głęboką szafę przesunąć bliżej i łóżko wpasować w miejsce szafy. Doczytałam, że styl marynistyczny by Wam odpowiadał, wiec na szybko można by przemalować ściany i kaloryfer na biało, dodać akcenty w kolorze niebieskim i czerwonym. Na ścianach (jeśli są gładzie) fajnie sprawdzają się naklejki. Powodzenia w działaniu:)

      Usuń
    3. Dziękuje :D Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  4. Ja chyba postawiłabym na dodatki w jasnych kolorach, a jeżeli zdecydowałabym się na metamorfozę mebelków to faktycznie przemalowałabym je na biało.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powoli zbieram te jasne dodatki do pokoju malucha :) ale chyba rozbiorę meblościankę i poprzestawiam, myślę też że okleję lub pomaluję same fronty i zmienię uchwyty. Taki mam plan. Jedyny problem jest taki że tych dodatków nie ma za bardzo gdzie położyć czy powiesić :( Pozdrawiam ciepło i dziękuje za komentarz.

      Usuń
  5. Tak kochana biel niech będzie motywem przewodnim:P Powiem CI, że ja też bardzo bym chciała rewolucji u synka w pokoju a na nowe meble teraz mnie nie stać i powiem Ci, że znalazłam w sklepach z używanymi rzeczami np drewnianą komodę, którą przemaluję itp. Czasami warto poszperać. Fotel może pomaluj na biało, jakaś fajna poduszka z motywem marynistycznym i zasłonki także w takim stylu - już będzie inaczej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w pełni bo jestem szperaczem pierwszej kategorii, czasem uda mi się kupić komodę za 5 euro więc okazje faktycznie się zdarzają :) Mam nadzieję że znajdzie się mebelek ładny i funkcjonalny do przemalowania ;) Życz mi powodzenia :) A co do wikliny to mam wątpliwości bo wcześniej nie malowałam nic wiklinowego i nie wiem czy pędzlem się uda, wypróbuje na koszu na pranie :) Ściskam ciepło.

      Usuń
  6. Do malowania wikliny warto kupić farbę w sprayu. Nie jest droga i dociera do prawie każdego miejsca (ja kupuje taką do metalu - do samochodu- ok. 15 zł i jest jej dużo). Potem można pomalować zakamarki farba wodną.
    pozdrawiam, Dagmara

    OdpowiedzUsuń
  7. Pokoik wydaje się duży więc przy nowej aranżacji można puścić wodzę fantazji:) Moja propozycja jest taka:
    1. Wszystkie meble pomalowałabym na biało, a uchwyty zmieniłabym na gałki również w kolorze białym.
    2. Na jednej ścianie np. tam gdzie obecnie znajduje się łóżko syna położyłabym tapetę w pasy niebiesko-beżowe, coś w tym stylu:
    http://www.homehome.pl/tapety/dla-dzieci/tapeta-jimbo-115822-esta-for-kids.html

    Jeśli chodzi o ustawienie mebli to tutaj jest mnóstwo ciekawych rozwiązań:
    Poniżej jedno z nich :)
    1. Biurko - ustawiłabym pod oknem
    2. Obok biurka tam gdzie stoi szafa ustawiłabym regał z wiklinowymi koszami,
    3. Łóżko ustawiłabym tam gdzie znajduje się biurko prostopadle do ściany, jeżeli oczywiście jest taka możliwość i jest na tyle miejsca.
    4. W miejscu gdzie stoi regał z koszykami wiklinowymi - ustawiłabym szafę
    5. Na ścianie z tapetą powiesiłaby białe ramki ze zdjęciami synka lub obrazki z niebieskimi motywami.
    Tutaj przeznaczyłabym miejsce do zabawy - np. ustawiłabym kosze wiklinowe ze skarbami syna:)lub inne pojemniki na zabawki.
    Moim zdaniem do takiego pokoju niebiesko-beżowego, który zaproponowałam będą świetnie pasowały dodatki(poduszki, obrazki, lampka nocna)w kolorach: granatowym, niebieskim, czerwonym - tak, żeby troszeczkę ożywić pomieszczenie :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteście przemiłe i kochane :D Przydatne rady, dziękuje bardzo :) Ściskam mocno.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny :)